środa, 19 grudnia 2012

Czy koniec?

Oj, chyba nie. Muszę rozczarować tych, którzy wybierali się już na Tamten Świat.
 
Majowie zrobili wszystkich w konia!!!! Zakończyli podstępnie swój kalendarz na dniu 21 grudnia 2012 roku, sugerując tym samym, że dalej to już tylko  katastrofa totalna i WIELKIE BUM.
 
A tu nie!!! Cwaniaki  obliczyli ciąg dalszy na następne parę tysięcy lat lat i ukryli go głeboko, na ścianach domu, który całkiem niedawno odkryli wścibscy archeolodzy w Gwatemali, w mieście Xultun, w tzw. pracowni uczonego. Inskrypcje na ścianach układają się w rzędy cyfr, tworzące nieznany dotąd kalendarz Majów, z którego wynika, że kataklizm nadejdzie dopiero za siedem tysiecy lat!  
 
Cyfry układają się we wspólne cykle kalendarzowe  i astronomiczne. Jest tam kalendarz ceremonii, liczący 260 dni, słoneczny, liczący 365 dni, oraz kalendarz oparty na Wenus i Marsie z 584 dniami i 780 dniami. Uczeni twierdzą, że chodzi tu o trzy systemy kalendarzowe Majów, jednak żaden z nich nie kończy się w dniu 21 grudnia 2012 roku. Zawarte w nich obliczenia jednoznacznie obejmują okres  siedmiu tysięcy lat, a więc wybiegaja daleko poza rok 2012.
 
A więc, moi drodzy, nie ma wyjścia - musimy żyć dalej:)))
 
Jednak, tak na wszelki wypadek, już dzisiaj życzę Wam Wszystkim zdrowych, miłych i radosnych Świąt, jeśli nie na TYM, to na TAMTYM świecie.
 
 


6 komentarzy:

  1. Znaczy ,trzeba lepic te pierogi:-)
    Dla Ciebie i Twoich bliskich wesolych I przede wszystkim zdrowych Swiat :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzeba, bo nawet jeśli będzie ten KONIEC, to mogą sie przydać w tej dalekiej podróży na TAMTEN.

    Wszystkiego najlepszego świątecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurczę, a już myślałam, że jednak koniec nastąpi. No nic, "trza" się męczyć dalej. Oraz bez względu czy ten koniec nastąpi czy nie, Tobie również życzę cudnych świąt Bożego Narodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja wiedziałam, że tak będzie:)) przecież ja jeszcze nie rozliczyłam się z fiskusem, poza tym, mam jeszcze kilka innych spraw do załatwienia...
    Serdeczności na święta:)

    OdpowiedzUsuń