środa, 22 lutego 2017

Lepiej późno niż wcale...

Dawno mnie tu nie było, oj dawno!!!

Czas leci jak głupi i bombarduje różnymi nieciekawymi wiadomościami, aż się chce człowiekowi zaszyć gdzieś w kupie liści i przeczekać (albo po prostu przespać, albo zahibernować i powrócić do życia w nieco lepszym okresie). 
Kto wie, może to zrobimy...

Ale, póki co, śpieszę zawiadomić o bardzo ważnym wydarzeniu, które miało miejsce w październiku ubiegłego roku.

OTÓŻ, PROSZĘ PAŃSTWA, WTEDY STUKNĘŁO NAM (MI I MTŻ) 50 LAT WSPÓLNEGO  POŻYCIA!!!!!!!

Naprawdę, nie konfabuluję.

Z tej ważnej okazji zafundowaliśmy sobie okolicznościowy obiadek w miłej restauracyjce.





A wieczorem, w domu, szampanika.


Uruchomiłem też swoich parę pozostałych jeszcze przy życiu szarych komór i wymyśliłem taki oto wierszyk:

Na pięćdziesięciolecie.

Żarna historii i czasu mielą,
A ja wciąż jestem z Izabelą.
Wiele się działo na tym świecie,
a ja wciąż jestem z Nią w duecie.

Bywały mrozy i upały,
A ja wciąż przy Niej, jak oszalały.
Upadł stalinizm, komuna padła,
A nas wciąż łączy miłość zajadła.

Nastały czasy Solidarności,
A ja wciąż przy Niej, proszę gości.
Potem Jaruzel, Okrągły Stół.
A my wciąż razem, objęci w pół.

Także i teraz, za Kaczora,
Na miłość dla nas jest również pora.
I nawet gdyby zamknięto mnie w mamrze,
Kochać wciąż będę Ją, a jakże!!!!
 

  I jeszcze coś.

Dostaliśmy oficjalne pismo od JNP Pana Prezydenta, zaczynające się od słów:

" Z okazji obchodzonego przez Państwa wspaniałego jubileuszu - zawarcia związku małżeńskiego - mam wielką przyjemność uhonorować Państwa Medalami Za Długoletnie Pożycie Małżeńskie."

Podbudowało to nas na tyle, że do czasu otrzymania medali postanowiliśmy ani nie zaszywać się w kupie liści, ani nie hibernować.





20 komentarzy:

  1. Klik dobry:)
    Pięćdziesięciolecie docenił i uhonorował Pan Prezydent. Ja natomiast medalem odznaczam uczucie w wierszu pokazane. Ach... jak zazdroszczę Izabeli...

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. WOW...a ja się chwaliłam że minęło nam 25 lat :)Gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje najszczersze gratulacje dla Was :)

    Serdeczności Wojtku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wojtku
    Moje wielkie gratulacje!!! Albo jeszcze większe. Dla Ciebie i dla Twojej żony. Co można więcej napisać? Cieszę się Waszym szczęściem. I się Cieszę, że są jeszcze ludzie, małżeństwa DROGOWSKAZY. Cenne drogowskazy nie do wykopania i zniszczenia. Ale do NAŚLADOWANIA. A w slangu sportowym to jest MISTRZOSTWO ŚWIATA W PIŁCE NOZNEJ. Z tej okazji jak zawitacie do nas kiedykolwiek to macie 15 % zniżki. Serio. bo często sobie żartuję. Kontakt: zelwa2017@wp.pl
    Bądźcie zdrowi
    Vojtek

    OdpowiedzUsuń
  5. Wojtku!
    Znalazłem Cię przypadkiem, i akurat trafiłem na Waszą rocznicę! Twojej Żony nigdy nie poznałem, ale Ciebie i owszem. Może nawet już trochę zapomniałem, że kiedyś spotykaliśmy się, choć nigdy prywatnie, zawsze służbowo. Dlatego znam tylko Ciebie. Powaliła mnie na łopatki Twoja aktywność, nie bójmy się tego słowa, literacka. Z tej strony też Cię nie znałem.
    Stu lat Wam nie życzę, jestem realistą, ale jeszcze trochę w dobrej formie, szczęśliwie i ciekawie TAK!
    Pozdrawiam,
    Łukasz Turkowski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za kontakt i za życzenia. Fajnie, że trafiłeś na mojego bloga. A moja aktywność już niestety trochę słabnie - lata lecą:)) W tym roku zaliczę 73.

      Pozdrowienia:))

      Usuń
    2. To tak jak ja. Znam ten stan ...
      Pozdrawiam,
      Łukasz

      Usuń
  6. Wszystkiego najpiękniejszego na kolejne lata. Ukłony.

    OdpowiedzUsuń
  7. "I znowu mamy święta" , przyjmij z tej okazji życzenia zdrowia, uśmiechu i weny twórczej. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Miłego, świątecznego dnia Wojtku dla Ciebie i Twoich Bliskich :)

    Lulka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie dzięki, Lulko:)) Tobie i Twoim bliskim też życzę wszystkiego dobrego i szczęśliwego:))

      Pozdrowienia

      Usuń