środa, 20 maja 2015

Hej, ludzie, ludzie!!!!

Dziś, stanąwszy na balkonie,
rozejrzałem się po nieboskłonie
i patriotyzmem tknięty,
zaśpiewałem, jak najęty,
na ludową nutę,
z hołubcami i przytupem:

(refren)
Hej, ludzie, ludzie,
nie wierzcie Dudzie,
bo co obiecuje Duda,
z pewnością się nie uda.
(koniec refrenu) 

Duda po wiecach hasa
- wyborcza kiełbasa.
Z uśmiechem na licu
picu, picu, picu.
Obiecuje co da się,
zapominając o kasie,
i szczerze zatroskany
zapowiada zmiany.
To poprawi, zniesie i to i to,
by naprawić Rzeczpospolitą,
bo Ojczyzna na krawędzi.
I tak smędzi, smędzi.
Czarny obraz rozściela,
mając się za uzdrowiciela.
Wygłasza swoje "wierzę",
a PIS ma za kołnierzem.
Prezes trzyma za wodze,
gotów ściągnąć je srodze,
gdy się Duda rozpędzi. 
Przytrzyma go na uwięzi,
a potem przeżuje
i gdy trzeba, wypluje
starym zwyczajem,
gdy rządził IV Rajem!!!

(refren)
Hej, ludzie, ludzie,
nie wierzcie Dudzie,
bo co obiecuje Duda,
z pewnością się nie uda.
(koniec refrenu) 

A teraz czas na morał,
kończący ten chorał (?)
Mężczyzno i kobieto,
postawcie swoje veto.
Idźcie do urn gromadnie,
niech kysz, kysz, przepadnie!!!




6 komentarzy:

  1. Swietne!!!!!
    Moje gratulacje Wojtku:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście, ze nie uwiedzie nas ten elegancik. Wczorajszy jego popis sprawiał wrażenie naćpanego zdrowiuteńko. Ludzie wiedzą co prezydent może, a co tylko obiecuje. Obawiałabym się, ze zza pleców Dudy, wylezie cała pisowska czereda i zacznie bruździć. Nie damy się nabrać na piękne słówka, nie uwiódł nas. Choć i ten drugi nie za bardzo leży. Cóż, znów będziemy glosować na mniejsze zło. Serdeczności zostawiam, a wiersz bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wojtku :)
    Cisza wyborcza trwa, zatem milczę...
    Pozdrawiam za to serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń