Zajrzałam, przeczytałam - jestem pod wrażeniem! Uwielbiam takie morskie historie, sama jestem szczurem lądowym bardzo do tego lądu przywiązanym, tym bardziej więc podziwiam hart ducha i ciała ludzi morza!
Drogi Wojtku! Przybiegam już dziś z ogromem serdecznych życzeń świątecznych: zdrowych, miłych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia, a nade wszystko spokojnych i pełnych miłości i dobra:) od serca życzy: Morgana z rodziną
Wojtku drogi!
OdpowiedzUsuńZaraz lecę, czytam, zachwycam się:)
Pozdrawiam serdecznie tymczasem:)
Ja też serdecznie pozdrawiam!!!!
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńZaproszenie przyjęte.
Pozdrawiam serdecznie.
Klik, klik:)
UsuńWielkie dzięki
Zajrzałam, przeczytałam - jestem pod wrażeniem! Uwielbiam takie morskie historie, sama jestem szczurem lądowym bardzo do tego lądu przywiązanym, tym bardziej więc podziwiam hart ducha i ciała ludzi morza!
OdpowiedzUsuńHej, Małgosiu!!!
UsuńCieszę się, że Ci się podobało. Wkrótce zamieszczę tam okolicznościowy wpis - wigilie na morzu. Trochę prozy marynarskiego życia...
Zapraszam i pozdrawiam serdecznie:)
Drogi Wojtku!
OdpowiedzUsuńPrzybiegam już dziś z ogromem serdecznych życzeń świątecznych: zdrowych, miłych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia, a nade wszystko spokojnych i pełnych miłości i dobra:)
od serca życzy:
Morgana z rodziną
Dziękuję serdecznie za życzenia i Tobie też i Twojej Rodzinie życzę radosnych, rodzinnych świąt Bożego Narodzenia i szczęścia w Nowym Roku
UsuńŚwiątecznie pozdrawiamy, I&W