Łzy ciekną po policzkach
Tam, gdzie z nazwiskiem tabliczka
I kapą, kapią wraz z deszczem.
Jak długo jeszcze?
Jak długo jeszcze czekać,
Aż zabiorą człowieka
Byle daleko od Ziemi,
Byle daleko od Ziemi,
Zostawiając Tych, co zmartwieni...
Wojtku!
OdpowiedzUsuńPięknie napisałeś, i mnie łza się po policzku ześlizgnęła!
Pozdrawiam:)
Pięknie pozdrawiam!!!
UsuńNie czas zostawiać Innych w zmartwieniu...
OdpowiedzUsuńJeszcze nie, na szczęście...
UsuńTaki czas.. . Pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńJak co roku... Pozdrowienia:)
UsuńCieszę się , że nie czas jeszcze pozostawiać żywych w zmartwieniu. Żyj długo i zdrowo, pełen pisarskiej pasji.
OdpowiedzUsuńTak zamierzam. Dziękuję.
UsuńW planach mam dożyć do 120-tki, a więc przede mną jeszcze 46 lat.
Pozdrowienia:))