I znowu mamy święta.
Po niebie sunie kometa,
ludzie podnoszą gębusie.
Koniec roku nadchodzi.
Po raz kolejny Bóg się rodzi,
w stajence wszyscy przyglądają mu się.
Może od tego widoku
na Ziemi zapanuje spokój,
bo tego brakuje najwięcej.
A ci, którzy patrzą bykiem,
wsłuchają się w niebiańską muzykę
i wyciągną przyjaźnie ręce...
WSZYSTKIEGO NAJ... NA ŚWIĘTA I NOWY ROK!!!!!!