UWAGA, UWAGA!!!
CIĄG DALSZY LIMERYKÓW!!!
Tym razem niestety zawierających trochę brzydkich słów.
Dzieci, nie czytajcie!!!
16.
Żył sobie
kiedyś kucharz w Harrare,
Który
stosował komponenty stare.
I był tak
pełen inwencji
W doborze
nieświeżych ingrediencji,
Że w końcu
z siebie złożył ofiarę.
17.
Raz
Casanowa, gdy go w łożu opuściła buta,
Bo coś na
wysokości zadania nie stanęło mu tam,
Rzekł: oto
jest powód,
Bym
pojechał do wód
I wymoczył
tego niepokornego fiuta.
18.
Raz Thor
Heyerdal, płynąc na Kon-Tiki,
Stwierdził,
że przyczepiły mu się owsiki.
Więc
wsadził swą de
W
oceaniczną wodę
I rzekł:
ruszajcie wpław do Ameryki!
19.
Kiedyś, w
Anglii, pewien kogut
Obudził się
i rzekł: no good,
Co wyjrzę z
kurnika,
To deszczem
sika.
Mam w dupie
taki pogód!
20.
Kiedyś,
włóczęga na pewnej stacji,
Podjął się
deratyzacji.
I tępił
szczury,
Ciesząc się
z góry,
Że mięso będzie miał do kolacji.
21.
Pewien
frezer u Pahlawiego Rezy,
Po kilku
zabiegach jonoferezy,
Pokochał
(bez obrazy)
Namiętnie
parafrazy.
I odtąd wycina tylko parafrezy.
22.
Namiętny
gracz z Jeleniej Góry,
Na główną
wygraną ostrzył pazury,
I do Totka
(tak mówiąc między nami)
Kupony
dźwigał tonami.
Aż w końcu
dostał ruptury.
23.
Stary
juhas, spod samiuśkich Tater,
Często
miewał myśli kudłate.
I kiedyś,
pędząc stado owiec,
Kupił sobie
gumowy pokrowiec,
Lecz na
próżno, bo miał chorą prostatę.
CD CHYBA JESZCZE NASTĄPI
brrr, szczurze miesko ? :))) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodobno smakuje jak królik.
UsuńSmacznego:))
Wojtku!
OdpowiedzUsuńBrawo, uśmiałam się zdrowo:)
Pozdrawiam muzycznie pokoncertowo:)
A ja pozdrawiam polimerykowo:))
UsuńPodziwiam Wojtku Twój talent.
OdpowiedzUsuńSzedłem sobie kiedyś drogą, patrzę, a tu leży talent. Więc podniosłem i...
UsuńPozdrowienia:)
I bardzo dobrze zrobiłeś.
UsuńJako że skończyłam osiemnaście, mogłam spokojnie do końca przeczytać i stwierdzam, że limeryki mnie wcale nie zdemoralizowały, a moja ulubiona - 21.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Witam serdecznie na moim blogu!!!
UsuńZastanawiam się, czy ten frezer potrafi wycinać hołubce...
Pozdrowionka:)
Wojciu co u Ciebie słychać ?
OdpowiedzUsuńMasz może konto na Twitterze?
Lulek:)
hej, hej. Wciąż istnieję:)
UsuńOstatnio zmieniłem komputer na szybszy i nowocześniejszy i teraz walczę z ustawieniami odzyskiwaniem linków.
Pozdrowionka:)
Przy wigilijnym stole,
OdpowiedzUsuńŁamiąc opłatek święty,
Pomnijcie, że dzień ten radosny
W miłości jest poczęty;
Że, jako mówi nam wszystkim
Dawne, odwieczne orędzie,
Z pierwszą na niebie gwiazdą
Bóg w naszym domu zasiędzie.
Sercem Go przyjąć gorącym,
Na ścieżaj otworzyć wrota —
Oto co czynić wam każe
Miłość, największa cnota.(Jan Kasprowicz „Przy wigilijnym stole)
Dla Ciebie Wojtku, Małżonki i wszystkim bliskim waszemu sercu, wiersz ten zamiast życzeń świątecznych dedykuję, bo mistrza nie przebiję.
Serdecznie dziękujemy za piękne świąteczne życzenia . Tobie także życzymy radosnych, spokojnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia.
UsuńPozdrowienia:)
Bardzo Ci dziękuję za życzenia u mnie. Wszystkiego najlepszego dla Ciebie, Twojej Rodziny i Twoich czytelników. A panów namawiam do badania prostaty! Panie zaś do badania piersi :)
OdpowiedzUsuńVojtek :)
Dzięki. Wszystkiego najlepszego:)))
UsuńProstata OK!!!
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń