Czterdzieści dziewięć lat minęło i zaraz potem dopadła nas tzw. proza życia.
Los płata figle, ale jest w tym pewna prawidłowość, związana z upływem lat i przybywaniem ich na naszym osobisty koncie.
Kiedy człowiek jest młody, może spodziewać się szaleńczych i radosnych dni, które zazwyczaj następują po zawarciu małżeństwa, podczas miodowego miesiąca. Ale po wielu, wielu latach wszystko się może zdarzyć...
Wkrótce po naszej rocznicy, MTŻ wylądowała w szpitalu... Co prawda był to pobyt od dawna planowany i niosący nadzieję na ostateczne wyleczenie, ale... ale dochodzenie do zdrowia zbiegło się z wyjątkowo uciążliwą rekonwalescencją.
Listopad minął jak burza, nawet nie wiem kiedy... Zaczął się grudzień i już błyskawicznie w kalendarzu trzynasty... Wkrótce święta.
To było tutaj
Świetna opieka. Nie musiałem tego robić, ale skoro już byłem...
(Na łóżku widać owinięte po operacji stopy MTŻ)
Zdrowka i szczescia ,z calego serca zycze Wam obojgu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam goraco bo jak na grudzien to u nas lato bo +23
U nas wiosna - 13 stopni powyżej zera:))
UsuńPozdrowienia:))
Miłych i zdrowych świat Bożego narodzenia i Szczęścia na Nowy rok:))
szybkiego powrotu do zdrowia dla MTŻ
OdpowiedzUsuńDzięki MTŻ stara się jak może:)))
UsuńWszystkiego najlepszego na Święta i Nowy Rok:))
ale juz jestescie w domku jak wnioskuje, zycze zdrowka i powrotu sil ...pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPowoli, ale idzie do przodu. MTŻ już zaczyna chodzić.
UsuńMiłych Świąt i szczęścia na Nowy Rok:))
Pozdrowionka.
Kartka świąteczna
OdpowiedzUsuńDzięki za piękną kartkę:))
UsuńSpokojnych świąt Bożego narodzenia i szczęścia na Nowy Rok:))
Pozdrowienia:))