Chwilowo, ale w sposób zamierzony, zaniedbuję wpisywanie nowych postów na swoim blogu.
Od początku roku jestem pochłonięty prowadzeniem dziennika pt. Niesekretny dziennik 75-ciolatka.Robię to w sposób tradycyjny, pracowicie skrobiąc w zeszycie prawdziwym wiecznym piórem.
Od czasu do czasu przygotowuję materiały wspomnieniowe do Facta Nautica. Będę o tym zawiadamiał na blogu, tak jak dotąd.
A tymczasem DO BLOGOZOBACZENIA!!!!
Witaj Wojtku, ja także dawno nie zamieszczałam nic nowego na swoim blogu. Nie mam jednak tak sensownego jak Ty wytłumaczenia. Nie piszę(piórem, długopisem)dziennika tylko czekam na lepszy czas. Oby i dla Ciebie był on łaskawy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa także czekam na lepsze czasy. Wszystko w naszych rękach:)
UsuńPozdrowionka:)
Wojtku!
OdpowiedzUsuńRozumiem, wybaczam, powadzenia:)
Pozdrawiam milutko:)
Dzięki:)
UsuńPozdrowionka:)