Jeśli ktoś o tym nie wie,
to zaliczam 69
dzisiejszego dzionka
I nie mam nic do lipca,
że oprócz na deszczu skrzypcach,
na moich latach brzdąka.
Więc nie sądźcie, o rany,
że jestem zatroskany,
albo coś w tym stylu!
Wręcz czuję się wery hepi,
bo fakt mnie ten krzepi,
żem dożył lat tylu!!!
I wcale się nie zmieniam,
co daje do myślenia...
No, może to cielsko z włosem,
ta twarz nieco zasępiona
i uniesione ramiona
w geście nad świata losem...
Spieszę, aby złożyć Ci najlepsze, serdeczne życzenia urodzinowe. Życzę wielu lat w dobrym zdrowiu, pogody ducha i słońca w sercu na napisanie wielu następnych książek. Wiersz bardzo mi przypadł do gustu, bo lubię je czytać. W zgrabnych strofkach opisałeś siebie. Moc serdeczności dla Ciebie zostawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
UsuńMam nadzieję, że dobrze wyszedłem na tej fotografii:))
Szczescia ,zdrowia I slodyczy, Maga zyczy:-) !!!!!!¡!!!!!!!!¡!!!!!!!:-)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję, do życzeń się dostosuję:)))
UsuńSto lat, sto....., a potem zastanowisz się, co zrobić z nowo rozpoczętym stuleciem:)) wszystkiego najlepszego Wojtku.
OdpowiedzUsuńChyba będę musiał się zastanowić, bowiem zamierzam żyć 125 lat!!!
UsuńTo ja też przedłużę swoje plany, żebym mogła w kolejnej setce czytać Twoje posty:))
UsuńOK. Gratuluje postanowienia:)))
UsuńWszystkiego najlepszego!!! :)))
OdpowiedzUsuńDzięki, dzięki:)))
UsuńPozdrowienia
Witaj :)
OdpowiedzUsuńUkłon głęboki pełen szacunku :)
Piękny wiek, piękne, ciekawe życie Wojtku :)
Pozdrawiam i wszystkiego dobrego życzę :)
Z niecierpliwością czekam na siedemdziesiątkę:)))
UsuńWczoraj po raz ostatni zapłaciłem 50 zł. za roczny bilet seniora na komunikację miejską. Potem już nie będę musiał!!!
Podziękowania i pozdrowienia:)))